Policjanci ze Słupska wyjaśnili sprawę kradzieży 22 gołębi z woliery ogrodowej. Sprawca, którym okazał się 57-letni mieszkaniec powiatu słupskiego sprzedał ptaki za 50 złotych przygodnie napotkanej osobie. Mężczyzna, jak ustalili śledczy ma jeszcze na swoim koncie co najmniej pięć włamań do altanek ogrodowych. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Kryminalni z Komisariatu I Policji w Słupsku zajmowali się sprawą kradzieży 22 sztuk gołębi pocztowych z woliery na terenie jednego z miejscowych kompleksów ogrodów działkowych. Pokrzywdzony wycenił ich wartość na 1200 złotych. Śledczy, po otrzymaniu zgłoszenia zebrali informacje, które pozwoliły wytypować osoby mogące mieć związek z tą kradzieżą. W efekcie kryminalni zatrzymali 57-letniego mieszkańca powiatu słupskiego, podejrzanego o dokonanie tego przestępstwa. W chwili zatrzymania przebywał w jednej z altanek ogrodowych gdzie wcześniej się włamał i gdzie pomieszkiwał.
– Funkcjonariusze ustalili, że sprzedał gołębie za 50 złotych przygodnie napotkanemu mężczyźnie, a pieniądze wydał na żywność i alkohol. Policjanci ustalili także, iż zatrzymany mężczyzna ma na swoim koncie co najmniej 4 inne włamania do altanek skąd kradł drobne przedmioty i artykuły gospodarstwa domowego – mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
57 latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty włamania za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
