fot. GK

Po naszym artykule dotyczącym agitacji na Akademii Pomorskiej zawrzało w lokalnych mediach. Wykorzystywanie wizerunku uczelni państwowej w kampanie wyborcze jest zabronione, ale to nie przeszkadza kandydatom na miejskich radnych, którzy kolportują swoje ulotki na terenie Akademii Pomorskiej.

 

fot. GK
fot. GK

Jak zwykle to nie koniec. Studenci byli zwalniani z zajęć, pod jednym warunkiem, aby uczestniczyć w spotkaniu z Andrzejem Twardowskim, kandydatem Słupskiego Porozumienia Obywatelskiego na urząd prezydenta Słupska.

– Otrzymaliśmy informacje, że jeśli pójdziemy na spotkanie z kandydatem SPO na prezydenta Słupska, to nie musimy iść dalej na zajęcia – mówi student AP, który nie chce ujawniać nazwiska. Dodaje, że jeszcze większym skandalem było pojawienie się ulotek wyborczych Słupskiego Porozumienia Obywatelskiego na terenie uczelni.

fot. GK
fot. GK

Sprawdziliśmy. Ulotki kandydata na radnego miasta Słupska znajdują się na uczelni.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.