Już 11 października o godz. 19.00, swoją premierę w Teatrze Rondo będzie miał spektakl „Malowane”, wyreżyserowany przez Katarzynę Sygitowicz-Sierosławską w wykonaniu Małgorzaty Dwulit. Aktorka wcieli się w postać młodej radzieckiej żołnierki z czasów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.

Inspiracją do powstania scenariusza były dwie powieści Swietłany Aleksijewicz „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” i Łukasza Modelskiego „Dziewczyny wojenne”. Modelski pisze „(…) wojna nie była czymś w co bawiły się dzieciństwie. Nie stroiły się w oficerki, nie chciały być żołnierzami. Wojna była jak zjazd po poręczy, który zaczęły jako dziewczyny, a skończyły kobiety…”
Spektakl opowiada historię dziewczyny, dla której wojna zaczęła się kiedy miała 15 lat. Postać została zbudowana na podstawie wielu wątków życiorysów wojennych dziewczyn z powieści Swietłany Aleksijewicz. Tytuł „Malowane” zapożyczony został od Łukasza Modelskiego, który tak nazywa „dziewczyny wojenne”. Na wojnę szli zawsze „chłopcy malowani” albo „ułani, ułani malowane dzieci”, a to przecież dziewczyny, nawet na wojnie, chciały być piękne „jak malowane”.