fot. Jan Dosz

W Senacie Rzeczypospolitej Polskiej uroczyście otwarto wystawę „Kaszubi w Kanadzie. Kaszubi w Polsce”. Jest to plon znakomicie rozwiniętej w ostatnich latach współpracy ze społecznością Kaszubską w Kanadzie.

fot. nadesłane

Pierwsza prezentacja wystawy była pod koniec czerwca bieżącego roku w ambasadzie Kanady w Warszawie. Wydarzenie to zaistniało głównie z inicjatywy senatora Kazimierza Kleiny, aktywnie zaangażowanego w rozwój przyjaznych kontaktów pomiędzy Kaszubami z Polski i Kanady.

– Zachowanie tożsamości kaszubskiej w Kanadzie ma ogromne znaczenie dla nas. Jest to fenomen, o którym powinni wiedzieć wszyscy. Dlatego też tej sprawie towarzyszy tak duże zainteresowanie – podkreślał senator Kleina, który jest także przewodniczącym Kaszubskiego Zespołu Parlamentarnego.

Niewątpliwie jego aktywność zdecydowała w dużej mierze o licznej obecności parlamentarzystów podczas uroczystości otwarcia w sali senatu RP. Wśród senatorów można było zauważyć Romana Zaborowskiego z Bytowa, Andrzeja Grzyba ze Starogardu, Romana Preissa ze Stargardu Szczecińskiego, czy byłego prezesa Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego, wicemarszałka senatu, Jana Wyrowińskiego z Torunia, Kaszubę rodem z Brus.  Sakramentalną formułę otwarcia wygłosił marszałek Senatu RP, Bogdan Borusewicz, który również nieźle zna Kaszubów.

– Z wieloma Kaszubami współpracowałem. Przede wszystkim mile wspominam Lecha Bądkowskiego. Poza tym w młodości przez jakiś czas mieszkałem w Rekowie pod Redą. Znam więc melodię kaszubskiej mowy. Ale ona już wtedy tam zanikała. Dlatego tym bardziej trzeba podkreślić niesamowity fenomen jej trwania wśród Kaszubów w Kanadzie – akcentował marszałek w podniosłej ceremonii otwarcia.

Na dwudziestu fotogramach przedstawiono najważniejsze wydarzenia związane z zachowaniem tożsamości kaszubskiej, które zaistniały w ostatnich latach na Kaszubach Kanadyjskich, w tym pobyt premiera RP, Donalda Tuska w maju bieżącego roku, który był elementem oficjalnej wizyty premiera w Kanadzie. Zdjęcia ukazują też piękne pejzaże polskich Kaszub oraz działalność Kaszubów za wielką wodą.

– My jesteśmy dumnie z postawy tej społeczności w Kanadzie. Są świetnie zorganizowaną grupą, potomkami pierwszych polskich osadników, którzy przybyli już w 1858 roku, a więc dziewięć lat przed powołaniem państwowości kanadyjskiej – tłumaczył Greg Houlahan, Chargée D’Affaires Ambasady Kanady w Polsce.

Na wystawie obecna była też kilkuosobowa delegacja z Kaszub, w tym autor zdjęć Marian Gorlikowski oraz opisów do nich, Eugeniusz Pryczkowski. Obaj są z Banina, związani z miejscowym oddziałem Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego. To właśnie owoce ich działań sprawiły, że można dziś w taki sposób przedstawiać most przyjaźni łączący Kaszubów na dwóch półkulach.

– Byłem tam sześciokrotnie – wyjaśniał Marian Gorlikowski. – Zrobiłem mnóstwo zdjęć filmowych oraz fotografii. Jest to duży zbiór, który jeszcze czeka na pełniejsze opracowanie.

fot nadesłane

Część z tych materiałów emitowana jest w różnych stacjach. Wcześniej powstał film „Kaszubi w Kanadzie” w realizacji Pryczkowskiego, który kilkakrotnie był emitowany w telewizji publicznej oraz na festiwalach zyskując bardzo pozytywne recenzje. Niedawno zrealizowano dokument „Premier RP Donald Tusk u Kaszubów w Kanadzie”. Ten i najnowsze materiały można oglądać w TV Teletronik.

Kaszubska wystawa z Senatu RP „powędruje” niebawem do Kanady.  Docelowo jednak znajdzie swe miejsce w Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, gdzie z inicjatywy Daniela Czapiewskiego stoi Dom Trapera, obecnie chyba najważniejszy element podkreślający wspaniałe kontakty Kaszubów z całego świata.

Jan Dosz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.