To dopiero gospodarz! Wójt gminy Potęgowo, który ponownie ubiega się o urząd, plakaty wyborcze – swoje i swojego komitetu, przykleił do… potęgowskich drzew.
Kampania wyborcza zbliża się ku końcowi a kandydaci prześcigają się w pomysłach, jak by tu zaskoczyć swoich wyborców. Plakaty na latarniach, w witrynach sklepowych i w autobusach to już standard. Listonosz przynoszący ulotki z uśmiechniętą twarzą kandydata to też już nie nowość. Ale są i bardziej ekstrawaganckie, można by rzec innowacyjne pomysły.
Oto Jerzy Awchimieni, wójt Gminy Potęgowo, słynący do tej pory jedynie z nadgorliwości w używaniu gminnych radarów na krajowej „6” Lębork-Słupsk , teraz dał się poznać jako szkodnik, który za nic ma ekologię. Swoimi plakatami wyborczymi okleił chronione drzewa. Co więcej, w ochronie przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, każdy plakat wyborczy obwiązany został folią.
Takie „wyborcze drzewa” spotkać można na terenie całej gminy. Szczególnie widoczne są one na zakrętach, skrzyżowaniach i w miejscach najczęściej uczęszczanych przez wyborców. O trafności tego pomysłu już w najbliższą niedzielę rozstrzygną sami wyborcy.