Utrata dotacji na ważną dla miasta modernizację portu była powodem zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Ustce. Miasto zmarnowało szansę na pozyskanie 26 mln złotych.

Usteccy radni zwołali nadzwyczajną sesję rady, na której mieli ustalić dlaczego do tej sytuacji doszło. Ustka za otrzymaną dotacje miała zmodernizować port i wybudować marinę. Nowy basen portowy dla jachtów w obecnej sytuacji nie powstanie. Zabrakło siedmiu dni, dokumenty nie zostały złożone w terminie, unijne fundusze przepadły. Winę za to ponosi Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która przetrzymała papiery, twierdzą radni.
– Naszemu miastu bardzo zależy na pozyskiwaniu pieniędzy UE dlatego musimy zlikwidować wszystkie przeszkody, nawet jeżeli ta przeszkoda to któryś z urzędników – tłumaczy Włodzimierz Siudek, radny miejski, jeden z inicjatorów zwołania sesji. Sesja nadzwyczajna Rady Miejskiej w Ustce trwała tylko dziesięć minut, efektem obrad było polecenie komisji rewizyjnej sprawdzenie, kto jest winny, za to że miasto nie zdobyło 26 milionów złotych z funduszy Unii Europejskiej.