Grupa Lotos i Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń” szykują się do potężnej inwestycji na Pomorzu. Chcą za kilka miliardów złotych wybudować magazyny na ropę.
Inwestycja, jedna z największych w tym stuleciu w branży paliwowej, przerasta możliwości obu spółek. Dlatego o pomoc poproszą polityków, Europejski Bank Inwestycyjny oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Jak podaje Puls Biznesu, list intencyjny w tej sprawie ma zostać podpisany już w przyszłym tygodniu. Wstępna data to 15 czerwca. Informację tę potwierdził Robert Soszyński, prezes PERN Przyjaźń. Grupa Lotos była bardziej wstrzemięźliwa:
— W przyszłym tygodniu w sprawie budowy kawern pojawią się ciekawe informacje. Zostaną państwo o tym poinformowani — mówi enigmatycznie Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos.
Dwa lata temu mówiono o lokalizacji przez NATO na Pomorzu magazynów paliwa dla samolotów F16 (projekt NATO-CCMS EAP), zainteresowani przechowywaniem u nas ropy mieli być także m.in. Arabowie i Czesi. Wspominano wtedy o inwestycjach wartych dziesiątki miliard dolarów.
Kawerny solne to niewielkie przestrzenie powstałe pod ziemią, między skałami, wypełnione tzw. solanką. Na świecie magazynuje się w nich głównie ropę naftową, gaz ziemny oraz olej napędowy. Przechowywać można w nich także pozostałe rodzaje paliw, w tym LPG. Zlokalizowane w kawernach magazyny, zajmują o wiele mniejszą powierzchnię niż pozostałe ich rodzaje. Wynika z tego o wiele łatwiejsze monitorowanie i obsługa magazynu. Solne magazyny są tanie, pojemne, bezpieczne dla środowiska i niewrażliwe na zagrożenia naturalne i ataki terrorystyczne.
Problemem ekologicznym związanym z budową tego typu zbiorników jest konieczność utylizacji solanki, jaka powstaje w procesie rozpuszczania kawern. Uzyskiwana solanka musi być wykorzystana lub zrzucona jako odpad. W tym przypadku zagrożone mogą być wody Bałtyku i pomorskich rzek.
