Policjanci ze Słupska zatrzymali sprawcę włamań do samochodów oraz kradzieży paliwa i tablic rejestracyjnych. W trakcie kontroli volkswagena ich podejrzenie zwróciła tapicerka przednich foteli, która różniła się od tylnej kanapy. Jak się okazało, fotele te zostały skradzione kilka dni wcześniej na terenie gminy Słupsk.
Ustalono również, iż 29-latek dokonał kradzieży paliwa przy użyciu skradzionych tablic rejestracyjnych. Za popełnione przestępstwa i wykroczenia odpowie przed sądem. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat więzienia.
Dyżurny słupskiej Policji został powiadomiony o kradzieży paliwa na jednej ze stacji benzynowych na terenie miasta. Przekazał komunikat patrolom, które poszukiwały Volkswagena Polo. Policjanci Ogniwa Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zatrzymali do kontroli samochód, którym poruszali się dwaj mężczyźni. W trakcie kontroli, jeden z policjantów zwrócił uwagę na tapicerkę przednich foteli, która była inna niż na tylnej kanapie. Skojarzył ten fakt ze zgłoszonym kilka dni wcześniej włamaniem i kradzieżą foteli samochodowych. Jeden z mężczyzn przyznał się do kradzieży.
– Zatrzymany to mieszkaniec Słupska. Śledczy ustalili, iż ma on również związek z włamaniem do samochodu Volkswagen i kradzieżą części samochodowych, które miało miejsce na początku sierpnia na słupskim osiedlu. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i przyznał się do zarzucanych mu czynów. 29-latek odpowie również za kradzieże paliwa oraz tablic rejestracyjnych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd – relacjonuje Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
