Pomorska policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą, która handlowała narkotykami. W akcji brało udział aż 130 policjantów z pięciu miast. Zatrzymano 15 osób związanych z tak zwaną „grupą ciechanowską”.
To była akcja przypominająca sensacyjne amerykańskie kino. 130 policjantów w tym samym czasie brało udział w akcji w pięciu miastach: w Słupsku, Ustce, Szczecinie, Gdańsku i Koszalinie. Funkcjonariusze CBŚ i antyterroryści weszli o świcie do kilkunastu mieszkań na całym Pomorzu. Zatrzymali 15 osób, które odpowiedzą za przestępstwa narkotykowe i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 25 do 50 lat. Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Odpowiedzą ponadto za produkcję i handel narkotykami w znacznych ilościach. Zdaniem CBŚ gang jest częścią tak zwanej „grupy ciechanowskiej”, która działała głównie na terenie województwa mazowieckiego.
W listopadzie 2010 r. na terenie województwa mazowieckiego zatrzymano 20 osób ze ścisłego kierownictwa gangu. Dotychczas w śledztwie przedstawiono zarzuty łącznie 61 osobom, z czego 42 tymczasowo aresztowano. Po zatrzymaniach na Pomorzu 12 osób zostało już tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące. Wobec pozostałych prokuratura zastosowała inne środki zapobiegawcze. Wszystkim grozi kara 15 lat więzienia. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Sprawą zajmuje się Prokuratura Apelacyjna w Warszawie.
