Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie to peerolwska skostniała upolityczniona banda – tak napisał na swej stronie facebook Marek Wantoch-Rekowski z Ciemna, organizator kaszubskiego rekordu w jednoczesnej grze na akordeonach. Jednocześnie złożył legitymację ZK-P.

Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie to peerolwska skostniała upolityczniona banda, która ma gdzieś działalność na rzecz Pomorza – tak określił największą kaszubską organizację jej działacz, Marek Wantoch-Rekowski z Ciemna (pow. Bytowski). Jednocześnie oddał legitymację członka ZKP. O Organizator słynnego corocznego rekordu w jednoczesnej grze na akordeonach swoją rezygnację upublicznił na portalu facebook. To odpowiedź Wantoch-Rekowskiego na decyzję zarządu głównego ZK-P, który odebrał mu prawo głosu na zjeździe delegatów. Jednocześnie zrzeszenie traci jedną z najważniejszych imprez roku – Dzień Jedności Kaszubów, który w tym roku odbędzie się w marcu w Słupsku.
Problemy zaczęły się, gdy zarząd ZK-P zdecydował, że kaszubski działacz nie będzie mógł głosować na najbliższym Zjeździe Delegatów, bo oddział w Tuchomiu nieprawnie wybrał go na swojego przedstawiciela. Okazało się bowiem, że Wantoch-Rekowski w momencie wyboru nie był jeszcze członkiem ZKP, o czym nie był poinformowany. Tymczasem podczas wyborów w Tuchomiu obecny był sam prezes zrzeszenia Łukasz Grzędzicki i nie zgłosił sprzeciwu.
A ja się nie zgodzę z tym, że ZKP „traci Dzień Jedności Kaszubów”. DJK to nasze święto narodowe, każdy powinien je obchodzić i nie można powiedzieć, iż Zrzeszenie je traci, czy w ogóle, że ktokolwiek je traci…
Jeżeli chodzi o same obchody organizowane w Słupsku, to w wczorajszym numerze Dziennika Bałtyckiego, w artykule poświęconym p. Markowi Wantoch-Rekowskiemu, w ostatnim akapicie czytamy: „Prezes ZKP nie pogniewał się na Wantoch-Rekowskiego. – Zgodnie z umową, oddziałowi w Słupku przekazaliśmy 5 tys. złotych na organizację Dnia Jedności Kaszubów. Nie odstąpimy od tego, a kontrimprezy nie będziemy robić. Zapraszamy w marcu do Słupska!” ( http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/hs256.snc6/180449_185384368160565_100000670090409_496525_2004374_n.jpg )
Czy w takim razie ZG ZKP mimo cięć dotacji z Ministerstwa mogło od tak wyrzucić 5 tys. złotych na coś, co własnie traci?