Wczoraj w Słupsku spotkali się lokalni pasjonaci historii, aby wziąć udział w Debacie Oksfordzkiej, teza debaty brzmiała: Czy współczesne społeczeństwo byłoby gotowe wziąć udział w Powstaniu? Powstały dwie drużyny propozycji i opozycji. Obie drużyny miały za zadanie przekonanie publiczności do swoich racji.

Debata odbyła się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Słupsku w ramach obchodów 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Pomysłodawcą i organizatorem debaty była Fundacja Indygo.
W drużynie „ZA” tezą znaleźli się: Marcin Urbaniak (pasjonat historii), Anna Świętochowska (dyrektor Wydziału Kultury, UM Słupsk) oraz Łukasz Kotusiewicz (historyk). Po drugiej stronie tezy „PRZECIW” zasiedli: Kamil Bierka (student historii – Akademia Pomorska), Arkadiusz Kawałko (historyk) oraz Dominik Bikowski (pasjonat historii).

Strona „ZA” tezą powoływała się głównie na argumenty związane z poprzednimi powstaniami. Drużyna „PRZECIW” podawała argumenty związane z brakiem patriotyzmu wśród młodzieży oraz względami ekonomicznymi współczesnego społeczeństwa.
– Zawodnicy znaleźli się w poszczególnych drużynach losowo, niekoniecznie z własnym sumieniem – mówił Jacek Szuba, prezes Fundacji Indygo. – Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w debacie oraz publiczności – dodał.
– Ja zgadzam się z argumentacją drużyny przeciwnej. Względy gospodarcze oraz ekonomiczne odgrywają ważną rolę w życiu współczesnego społeczeństwa – mówił po debacie Marcin Sałata, marszałek słupskiej Debaty Oksfordzkiej.
Stosunkiem głosów jury 2:1 wygrała drużyna „ZA” tezą. Większość publiczności opowiedziała się także po stronie „ZA”.