Robotnicy budowlani natrafili na prawdziwy skarb – zakopany w ziemi olbrzymi sejf. Już wstępne oględziny pokazały, że szafa pancerna z początków ubiegłego stulecia kryje wiele kosztowności.

Na niezwykłe znalezisko natrafili robotnicy budowlani kopiący fundamenty pod nowobudowaną kamienicę, która stanie na Lęborskiej starówce. Choć dziś w tym miejscu jest pusty plac, do końca drugiej wojny światowej stały tu kamienice najbogatszych mieszkańców Lęborka. Do dziś pozostały po nich jedynie niemal nienaruszone piwnice. Właśnie z jednej z nich wydobyto przez przypadek ponad pięciusetkilogramowy sejf.
– Już gdy koparka podnosiła sejf wypadła z niego prawdopodobnie srebrna bransoleta. Mamy nadzieję, że wnętrze pancernej szafy kryje wiele cennych przedmiotów – mówi Agnieszka Krzysiak, archeolog Muzeum w Lęborku.
Wiadomo, że wykopany sejf znajdował się w piwnicach kamienicy należącej do niemieckiego jubilera. Kilka godzin po niezwykłym odkryciu archeologom udało się dostać do wnętrza sejfu. Nieoficjalnie wiadomo, że krył kilkadziesiąt złotych pierścionków, naszyjników i zegarków. Według wstępnych szacunków wartość skarbu może sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych. W piwnicach kamienicy znaleziono także wiele cennych przedmiotów codziennego użytku.
– Oprócz ceramiki, sztućców i srebrnych naczyń znaleźliśmy także ubrania i dziewięć sztuk broni. Wszystkie przedmioty trafią do lęborskiego muzeum – dodaje Agnieszka Krzysiak.
Archeolodzy zapewniają, że całą zawartość pancernej szafy ujawnią w ciągu kilku dni.
Ale fajna dziunia na tym zdjęciu do artykułu. Jakieś namiary na nią ?? Musze się z nią koniecznie umówić na kawę !!
Brzmi to jak prima aprilis !