Trwa akacja ratunkowa na Bałtyku tuż obok portu w Ustce. Z powodu awarii ustecki kuter osiadł na mieliźnie, a ratownicy musieli ewakuować trzyosobową załogę.

Informacje o problemach załogi kutra UST-83 pojawiły się około godziny 8. Około 2 mil na zachód od usteckiego falochronu jednostka trafiła mieliznę. Prawdopodobnie przyczyną wypadku była awaria zasilania, a także usterka silnika. Kuter odholowano, ale po raz kolejny trafił on na mieliznę. Wtedy podjęto decyzję o ewakuacji załogi. Urząd Morski w Słupsku rozpoczął wyjaśnianie sytuacji.
Na razie nie można przesłuchać trzyosobowej załogi, bo wszyscy są zziębnięci
– wyjaśnia Mirosław Krajewski, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego. Jak dodaje, w tej chwili trwa zabezpieczanie kurta, w którym znajduje się prawdopodobnie 1,5 tony paliwa.
Jeśli nie przeszkodzą warunki atmosferyczne, w piątek powinna rozpocząć się próba odholowania kurta do usteckiego portu. Jednostka UST-83 powstała w 1968 roku. W chwili wyjścia w morze kuter posiadał wszystkie dokumenty techniczne pozwalające na jego eksploatację.
Źródło: Radio Koszalin