Fot. GK

Jed­nej czwar­tej polskich gmin uzdro­wi­sko­wych grozi utra­ta sta­tu­su uzdro­wi­ska – informuje „Dzien­nik Ga­ze­ta Praw­na”. Dla kurortów oznacza to brak moż­li­wo­ści pro­wa­dze­nia lecz­nic­twa, utra­ta mi­lio­nów zło­tych przychodów, a także wi­ze­run­ku, który przyciąga turystów.

Fot. GK
Fot. GK

W Polsce status zdrowotnego kurortu posiadają 44 gminy oraz sanatorium w Wieliczce. Jak wynika z informacji „DGP” uzyskanych w resorcie zdrowia, obecnie zagrożonych jest co najmniej 10 uzdrowisk.

Na czarnej liście gmin, które do końca roku muszą spełnić określone warunki, by utrzymać status uzdrowiska znajdują się: Sopot, Kamień Pomorski, Dąbki, Goczałkowice-Zdrój,  Cieplice-Zdrój, Augustów, Krasnobród, Wapienne, Muszyna i Supraśl.  

Sopot, Kamień Pomorski i Goczałkowice-Zdrój muszą zmniejszyć poziom hałasu, a Cieplice-Zdrój – doprowadzić do normy stężenie pyłów zawszonych. Kilku innym kurortom resort zdrowia nakazał spełnić warunek „eksploatacji surowców naturalnych (borowin)”. Jak się bowiem okazuje, część uzdrowisk sprowadza te surowce z innych miejsc w Polsce. Jeśli uzdrowiska nie spełnią w terminie oczekiwań ministra zdrowia, nie będą mogły używać nazwy „uzdrowisko”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.