Za oszustwo odpowiedzą dwie słupszczanki, które w Słupsku w jednym z hipermarketów zamieniły metki z cenami produktów. Jednym ze sprawców okazała się pracownica sklepu, która naklejając ceny z tańszych produktów, chciała zyskać ponad 300 złotych. Tego rodzaju działanie jest oszustwem i przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Pracownik monitoringu jednego ze słupskich sklepów odzieżowych zwrócił uwagę na podejrzane zachowanie sprzedawczyni. Kobieta miała przeklejać ceny z produktów tańszych na droższe i w ten sposób oszukała sklep na ponad 300 złotych. Jak się okazało sprzedawczyni miała wspólniczkę, z którą wcześniej zaplanowała ten proceder. 19 letnia sprzedawczyni jak i jej 30 letnia znajoma, wyjaśniły policjantom okoliczności oszustwa i twierdziły, że był to jednorazowy czyn. W trakcie przeszukania w mieszkaniu sprzedawczyni zatrzymano odzież pochodzącej z tej transakcji. Teraz policjanci przeglądając zapis sklepowego monitoringu ustalać będą czy faktycznie kobiety w ten sposób nie dokonały innych przestępstw.
Zatrzymane słupszczanki usłyszały zarzuty oszustwa. Grozi im kara nawet do 8 lat więzienia.
