W Gdyni i Słupsku w 2011 r. wzrosną wydatki, ale i zadłużenie. Oba kaszubskie miasta przedstawiły projekty swoich budżetów.
W Gdyni w 2011 roku zaplanowano 1,2 mld zł wydatków, a dochody miasta będą o 140 mln zł mniejsze. Deficyt trzeba więc będzie pokryć kredytem bankowym. Władze miasta podkreślają jednak, że wydatki będą o prawie 1,5% mniejsze niż przed rokiem, zaś sam budżet określają jako ambitny. Jak co roku najwięcej środków pochłoną wydatki oświatowe – 316 mln zł, opieka społeczna – 106 mln zł. Najważniejsze są jednak inwestycje miasta: za ponad 308 mln zł Gdynia rozbuduje m.in. Pomorski Park Naukowo-Technologiczny, kupi 11 nowoczesnych autobusów i trolejbusów, poszerzy ul. Chwarznieńską i będzie kontynuować przebudowę dróg powiatowych.

Prawie 501 milionów wyniosą wydatki Słupska w roku 2011, przy czym dochody miasta zaplanowano na 444 miliony złotych. Oznacza to 57- milionowy deficyt. Trzeba będzie go pokryć kolejnymi obligacjami i kredytami – emisja papierów wartościowych to kwota 42 i pół miliona, a kolejne 14,5 miliona to kredyty i pożyczki. W przyszłym roku miasto będzie musiało oddać 28 i pół miliona złotych. Jeśli Rada Miejska Wyrazi zgodę na zaciągniecie kolejnych kredytów, zadłużenie Słupska w przyszłym roku wzrośnie do 256 milionów złotych i będzie stanowiło 58 % zaplanowanych na przyszły rok dochodów. Największą słupską inwestycją na najbliższe lata jest budowa Aquaparku.