Słupscy policjanci zatrzymali dilera narkotyków. Oprócz ośmiuset porcji amfetaminy w domu mężczyzny znaleziono prawie 60 kilogramów tytoniu, trzy sztuki nielegalnie posiadanej broni i amunicję. Mężczyźnie grozi do dziesięciu lat więzienia.

Słupscy policjanci podczas rutynowej kontroli zatrzymali w centrum miasta osobowy samochód. Jakież było ich zdziwienie, gdy okazało się, że małe auto wypełnione jest po brzegi workami z tytoniem.
– W domu kierowcy samochodu znaleźliśmy kolejne trzy worki z tytoniem i osiemset porcji amfetaminy gotowej do sprzedaży. Dodatkowo odkryliśmy też trzy sztuki nielegalnie posiadanej broni i kilkaset sztuk amunicji – mówi podkom. Wojciech Bugiel, rzecznik prasowy policji w Słupsku.
Zatrzymany mężczyzna posiadał łącznie prawie 60 kilogramów tytoniu. Słupski sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Przestępy grozi do dziesięciu lat więzienia.