Trzech mężczyzn podejrzanych o kłusownictwo zatrzymała ustecka policja. Śledczy zabezpieczyli blisko 300 kg dziczyzny, ponad 250 sztuk amunicji, nielegalną broń i narzędzia służące do kłusownictwa.
Policjanci z Ustki, w trakcie patrolu terenów leśnych w pobliżu Machowinka, zauważyli samochód, z którego mocnymi reflektorami oświetlano pobliskie pola. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję, jednak kierowca pojazdu przyspieszył i usiłował odjechać. Podczas ucieczki, przez okno tego samochodu wyrzucono strzelbę. Znajdowało się w nim trzech mężczyzn – mieszkańców gminy Ustka w wieku od 45 do 48 lat. Jak się później okazało, bronią, którą wyrzucili, był nielegalnie posiadany przez nich mauser. Miał załadowany amunicją magazynek i był gotowy do strzału.

Policjanci przeszukali mieszkania i posesje zatrzymanych. Znaleźli jeszcze dwie nielegalne jednostki broni, ponad 250 sztuk amunicji, narzędzia służące do kłusowania, w zamrażarkach poporcjowane już mięso. Na posesji jednego z zatrzymanych, ujawniono świeżo skłusowaną dziczyznę – w tym dwie sarny, koziołka i kilka zajęcy – łącznie blisko 300 kg mięsa.

Jak wynika z policyjnych ustaleń, zatrzymani zajmowali się kłusownictwem od kilku miesięcy. Wczoraj wszyscy trzej zostali przesłuchani i przekazani do dyspozycji prokuratury. Usłyszeli już zarzuty nielegalnego posiadania broni, amunicji oraz kłusownictwa. Grozi im kara do lat 8 pozbawienia wolności.