Na Słowacji, tuż przy polskiej granicy trwa odstrzał wilków. To prawdziwa rzeź, a wiele z zastrzelonych przez Słowaków zwierząt pochodzi z chronionej w naszym kraju populacji – biją na alarm polscy ekolodzy.
Słowackie Ministerstwo Rolnictwa zdecydowało o odstrzale 130 wilków, w tym 20 na terenach przygranicznych z Polską. Myśliwi już zastrzelili 118 wilków, a mają prawo polować aż do 15 stycznia.

Zdaniem świadków, nierzadko odstrzeliwano całe wilcze rodziny. Część zwierząt zabito tuż przy granicy z Polską. Niewykluczone więc, że ofiarą słowackich myśliwych padły także nasze wilki. Polscy ekolodzy, a także wiceminister ochrony środowiska, apelowali do słowackiego rządu o wstrzymanie odstrzału wilków w pasie o szerokości 23 kilometrów od granicy z Polską .
Co roku Słowacja wydaje pozwolenie na odstrzał ponad stu wilków. Tymczasem, jak wynika ze sprawozdania rządu słowackiego przedłożonego w Komisji Europejskiej, liczebność drapieżnika w tym kraju wynosi od 252 do 410 osobników. Polowania mogą więc zagrozić populacji wilka w tym regionie, jak również w Polsce, bo zwierzęta często przekraczają granice.
Na Kaszubach i w Borach Tucholskich żyje obecnie kilkadziesiąt wilków. Ostatnio były spotykane w okolicach Bytowa, Miastka, a także Słupska. Wilk potrafi dziennie przemierzyć nawet 100 km. W Polsce żyje tylko ok. 600 wilków i są objęte ścisłą ochroną gatunkową.
Każdy ma prawo do życia nawet te wilki trzeba coś z tym zrobić !! Jak można pozwolić na to.Lepsze było by wykastrować te 130 wilków a nie pozbawiać ich życia jak tak można !!!!
do Domino.. tak, więc nie jedzmy schabowych, bitek i zrazów wołowych, rosołu ani pieczonych kurczaków – te biedne zwierzęta „produkowane” w nieludzkich warunkach też chciałyby żyć… i nie jedzmy jajek!
na poważnie – przy polowaniach wilk uczy się, że człowiek jest groźny i będzie go unikał, folgowanie wilkom może z czasem zabić u nich respekt przed człowiekiem, nie nastąpi to od razu ale w perspektywie powiedzmy 20 – 30 lat, i co wtedy?
przyjrzyjmy się na przykład temu, co stało się z lisem po zaprzestaniu intensywnych odstrzałów w latach 90 – jest go pełno, podchodzi coraz bliżej ludzi, niemal można go dotknąć idąc na spacer do parku czy lasu, w ilu miastach jest już zadomowiony!
lis nie jest dla człowieka groźny ale wilk może być – zwłaszcza gdy przekona się że jesteśmy pełnowartościowym pokarmem (ile pożywnego tłuszczu – mniam) co nie potrafi się obronić ani szybko uciekać