fot. GK

Jest źle, a będzie jeszcze gorzej – mowa o finansowaniu pomorskich szpitali. Podczas konwentu pomorskich starostów w Bytowie, dyrektor pomorskiego NFZ-u i wiceminister zdrowia nie pozostawili samorządowcom złudzeń. Musimy wszyscy przygotować się na co najmniej dwa lata kryzysu. Nie tylko w gospodarce ale i służbie zdrowia.

fot. GK

Choć na tle kraju pomorskie szpitale nie wypadają najgorzej, pieniędzy brakuje już wszystkim placówkom. Jeszcze do niedawna szpitale w Lęborku i Słupsku przynosiły zyski. Dziś już nawet placówkom stawianym za wzór zarządzania, trudno związać koniec z końcem.

– W województwie pomorskim szpitale mają finansowanie prawie najniższe w kraju. Jesteśmy na przedostatnim miejscu jeżeli chodzi o algorytm finansowanie poszczególnych zabiegów szpitalnych – powiedział Wiktor Tyburski, starosta powiatu lęborskiego. Jacek Żmuda – Trzebiatowski, starosta powiatu bytowskiego podsumowuje krótko: – Brakuje pieniędzy na wszystko. –

Sytuacja pomorskich szpitali była głównym tematem zorganizowanego w Bytowie konwentu starostów. Obecna na konwencie dyrektor pomorskiego NFZ-u nie pozostawiła samorządowcom złudzeń. – Sytuacja jest bardzo zła i przyjechałam uświadomić to pomorskim samorządowcom. W przyszłym i kolejnym roku żaden pomorski szpital nie może liczyć na więcej pieniędzy z NFZ-u- mówiła Barbara Kawińska.

Jak łatwo się domyślić bark pieniędzy na służbę zdrowia to efekt kryzysu gospodarczego. – Składki, które odprowadzamy od naszych pensji są powiązane z wysokością budżetu NFZ-u. Gdy rośnie bezrobocie i coraz mniej osób płaci składkę zdrowotną, budżet państwa ma coraz mniej pieniędzy na służbę zdrowia – tłumaczył Sławomir Neuman, wiceminister zdrowia.

Pomorskie szpitale nie mogą liczyć na większy budżet jeszcze przez co najmniej dwa lata. Dziś nikt nie daje jednak gwarancji, że później sytuacje radykalnie się poprawi. Jedyną informacją, która ucieszyła pomorskich samorządowców była zapowiedź likwidacji centrali NFZ-u. Wiceminister zdrowia ujawnił, że miliony złotych przeznaczane do tej pory na centralna administrację trafią w dużej części do wojewódzkich oddziałów NFZ.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.