fot. policja.pl

Pijany kierowca jadąc pod prąd spowodował groźny wypadek na obwodnicy Słupska. Mężczyźnie grozi do dwunastu lat więzienia i utarta prawa jazdy. Pozbawiania dokumentu przestępca pewnie się nie obawia, ponieważ prowadził samochód bez jakichkolwiek uprawnień.

fot. policja.pl

Do zdarzenia doszło w nocy na obwodnicy Słupska. Jadący z Holandii do Gdańska  kierowca Citroena na czteropasmowym odcinku obwodnicy zjechał na lewy pas, aby wyprzedzić ciężarówkę. Niespodziewanie na swojej drodze zobaczył jadącego pod prąd Fiata Uno. Na ominięcie przeszkody było już jednak za późno. Gdy na miejscu wypadku zjawili się policjanci okazało się, że sprawca wypadku – kierowca Fiata Uno – jest kompletnie pijany.

Najcięższe obrażenia w wypadku odniósł pasażer Fiata Uno. Choć od strony kierowcy samochód jest mocno zmiażdżony pijanemu sprawcy wypadku nic się nie stało. Osoby jadące Citroenem nie odniosły poważnych obrażeń.

Policjanci słupskiej drogówki przyznają, że szczególnie w okresie letnim pijani kierowcy są na pomorskich drogach prawdziwą plagą. Nietrzeźwych nie odstraszają ani wzmożone kontrole podczas weekendów, ani organizowane cykliczne akcje „Trzeźwy poranek”.

Zatrzymanemu przez policję pijanemu 37-latkowi z Gdyni, który spowodował wypadek na obwodnicy Słupska grozi do 12 lat więzienia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.