Foki szare zamieszkały u nas na dobre! Niemal każdego dnia do Stacji Morskiej w Helu spływają kolejne raporty i fotografie potwierdzające obecność tych pięknych ssaków na naszym wybrzeżu.
Najwięcej fok szarych można obserwować u ujścia Wisły. Stamtąd do Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu docierają niemal codziennie nowe zdjęcia fok. Przesyłają je wolontariusze Błękitnego Patrolu – jak nazywają się miłośnicy tych pięknych ssaków. Wczoraj to zdjęcie zrobiła Anna Kassolik u ujścia Wisły. Inne pochodzą z minionego tygodnia.
Najwięcej fok jednocześnie udało się sfotografować w lipcu tego roku w rezerwacie Mewia Łacha. Było tam w jednej grupie 15 osobników. Stado 12 fok sfotografowano w tym samym miejscu w październiku. Teraz na kilku zdjęciach widać samice z młodymi. To już pewne – foki szare rozmnażają się i żyją na naszym wybrzeżu.
Olbrzymi wkład w przywrócenie ich populacji na południowym Bałtyku ma Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. Foki urodzone lub wyleczone w tamtejszym fokarium, są od ośmiu lat wypuszczane na wolność. Zazwyczaj w miejscowości Czołpino na terenie Słowińskiego Parku Narodowego. Latem wypuszczono tam do Bałtyku za jednym razem 7 fok szarych. Projekt przede wszystkim ma na celu odtworzenie lokalnych kolonii tych zwierząt, niegdyś licznie występujących u naszych brzegów.
W tym roku działania w ramach projektu restytucji fok szarych na południowym Bałtyku wzmocnione są przez partnerstwo z WWF Polska. Realizowany projekt „Wsparcie restytucji i ochrony ssaków bałtyckich w Polsce” współfinansowany jest przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. W ramach tego projektu zakupione zostały m.in. nowoczesne nadajniki dla wszystkich wypuszczonych fok, które pozwalają dokładnie śledzić wędrówki zwierząt.