W Słupsku 22-letni pasażer SKM wyskoczył z pociągu i zginął na miejscu. Prawdopodobnie jechał na gapę i uciekał przed konduktorem.
Wypadek wydarzył się wczoraj późno wieczorem w Słupsku między wiaduktami przy ul. Grunwaldzkiej i ul. Portowej. Młody mężczyzna wyskoczył z pociągu SKM i zginął na miejscu. Według ustaleń policji 22-letni mieszkaniec Kukowa w gminie Słupsk nie chciał poddać się kontroli biletowej w pociągu SKM jadącym z Gdańska do Słupska. Uciekając przed konduktorem mężczyzna przeszedł do ostatniego wagonu składu, otworzył drzwi i wyskoczył. Tragiczne zdarzenie widział kierownik pociągu, który zawiadomił policję. Ciało młodego mężczyzny znaleziono przy torach.
– Dzisiaj będziemy przesłuchiwać świadków zdarzenia i wyjaśniać jego okoliczności – powiedział Wojciech Bugiel, rzecznik prasowy słupskiej policji.