Emerytka sadząc kwiaty wykopała srebrny skarb z XI wieku, wart ćwierć miliolna zł! Sensacyjne znalezisko przekazała archeologom z Koszalina. Można już je oglądać w tamtejszym muzeum.
Skarb odkryła 21 października tego roku emerytka Aneta Szczupakowska z Bonina w gminie Manowo (Pomorze Środkowe). Stało się to przypadkiem, gdy kobieta sadziła kwiaty przy miejscowym placu zabaw. – Wkopywaliśmy kwiaty i spod szpadla nagle wypadł gliniany garnek, który się potłukł – ze środka wysypały się srebrne monety, a ja byłam w szoku – opowiada pani Aneta.
Skarb waży 3,5 kg i jest wart ok. ćwierć miliona złotych! Składa się z około 2000 monet oraz około 2300 tzw. „siekańców”, czyli fragmentów monet służących do drobniejszych płatności. Wstępnie jest on datowany na XI wiek.
Pozostaje tajemnicą jaką nagrodę otrzymała emerytka za znalezienie skarby. Niezwykłe znalezisko można już oglądać w muzeum w Koszalinie.
Pani Aneto, gratuluję! To Pani jest prawdziwym Skarbem! Skarby, takie jak ten, który Pani wykopała i nie przywłaszczyła sobie, zapracuje na pewno na to, że Pani Imię stanie się symbolem bezinteresowności i poczucia dobra kulturowego. Jestem pod wrażeniem Pani postawy!!! I nikt o tym nie pisał, telewizja nie podała!. Dobrze, że jest Gazeta Kaszubska! A może warto ten fakt nagłośnić! WLK