Ponad 200 tysięcy gospodarstw bez prądu, powalone drzewa i zerwane dachy. Tak wyglądała sytuacja na Pomorzu podczas wczorajszych silnych wichur. Prędkość wiatru sięgała w porywach 130 km/h.

Strażacy interweniowali kilkaset razy, wg informacji Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku trzy osoby osoby zostały ranne. Największym problemem były zerwane linie energetyczne. – Szalejąca przez noc wichura spowodowała wyłączenie ok. 200 ciągów liniowych średniego napięcia i liczne uszkodzenia elementów sieci – poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Energa-Operator Alina Geniusz-Siuchnińska. Szkody naprawia ponad 250 energetyków, jednak w niektórych miejscach prądu może nie być do jutra.
Na Bałtyku sztorm, jednak w nocy z poniedziałku na wtorek wiatr będzie coraz słabszy, okresami porywisty do 55km/h z kierunków zachodnich. We wtorek wiatr będzie słaby i umiarkowany z kierunków południowego i południowo-zachodniego. Nadal pozostaniemy w zasięgu tego samego wyżu, którego centrum przemieszczać się będzie na wschód kraju.
[youtube_sc url=http://www.youtube.com/watch?v=wsuqMhkgW5Q]
Proszę, pokażcie kamerę w Łebie…