Blisko stu więźniów z aresztu śledczego w Ustce i Słupsku, bierze udział w szkoleniach zawodowych za unijne pieniądze. Dzięki nim skazani po opuszczeniu więzień mają większe szanse na znaleźnie pracy.
Dzięki współpracy pomiędzy władzami powiatu słupskiego i dyrekcją aresztu śledczego w Słupsku udało się pozyskać fundusze unijne na zorganizowanie cyklu szkoleń dla więźniów, którzy podczas odsiadywania wyroku chcą podnieść swoje kwalifikacje zawodowe. – Obecnie tylko co siódmemu skazanemu udaje się znaleźć pracę. Taki projekt pomoże im zdobyć kwalifikacje i zwiększy szansę na lepsze życie po opuszczeniu zakładu karnego – mówi Sławomir Ziemianowicz, starosta słupski.
W wyniku szkoleń w których uczestniczy prawie 100 skazanych, kompletnie odremontowano dwa Domy Pomocy Społecznej w Machowinku i Machowinie. – Podczas prac więźniowie nie są pilnowani prze z strażników, a instruktorzy szkoleń bardzo chwalą pracę z osadzonymi – mówi Krzysztof Olkowicz, dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Koszalinie. Także dyrekcja remontowanego ośrodka podkreśla sumienność i dyscyplinę więźniów.
W usteckim półotwartym areszcie przebywa ponad 200 osadzonych. Jedynie 30 z nich po odbyciu kary znajdzie zatrudnienie . Najczęściej są to młodociani przestępcy z kilkuletnimi wyrokami, pozbawieni jakiejkolwiek szansy na podniesienie swoich kwalifikacji zawodowych. Dlatego wielu z nich ze szkoleniami wiąże wielkie nadzieje.