Pan prezydent Bronisław Komorowski w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” z 23 grudnia 2013 powiedział: „Moja droga polityczna wiodła przez pracę w rządach, które były zaangażowane na rzecz modernizacji państwa. A modernizacja oznacza trudne, ale potrzebne Polsce reformy. I dzisiaj z przykrością patrzę na to, że słabnie „partia reform”, ponadpartyjna grupa polityków we wszystkich ugrupowaniach, którzy rozumieli potrzebę zmian w państwie i w chwilach decydujących potrafili nie tylko porozumiewać się ze sobą, ale zapewnić od czasu do czasu cichą zgodę lub przyzwolenie na reformy”. W tydzień po wypowiedzeniu tych mądrych słów pan prezydent podpisał ustawę, rozmontowującą reformatorski system emerytalny wprowadzony przed 15 laty, głosami także B. Komorowskiego występującego wówczas w roli posła i członka rządu Jerzego Buzka, ubolewając jednocześnie, że „tak daleko idące zmiany w OFE to krok wstecz”.