fot. Fabryka Lębork

Dzisiaj świętujemy pierwszy dzień astronomicznej wiosny! Jednym z polskich zwyczajów związanych z tym dniem jest topienie symbolizującej zimę Marzanny. Zwyczaj stary, bo sięgający XV wieku. Tylko czy na pewno słuszny?

fot. Fabryka Lębork

Dzisiejszy zwyczaj topienia Marzanny pochodzi już z XV wieku. W swoich kronikach pisał o nim nawet Jan Długosz. Marzannę zwaną niegdyś śmierteczką topiono w czwartą niedzielę postu. Dopiero w drugiej połowie XX w. zwyczaj ten zaczęto celebrować pierwszego dnia wiosny.

Dziś Marzannę zazwyczaj jedynie topimy. Dawniej obchodzono się z nią znacznie bardziej surowo.Po obejściu z kukłą wszystkich domów we wsi Marzannę palono, a dopiero potem wrzucano do wody.Po pozbyciu się ze wsi Marzanny-zimy, uroczyście wnoszono gaik, czyli zieloną gałąź, ozdobioną jajkami i wstążkami, która symbolizowała wiosnę.

Zwyczaj zwyczajem, ale rzeczywistość często wygląda zupełnie inaczej. Topione przez dzieci i młodzież Marzanny bardzo często przez wiele dni zaśmiecają rzeki i okoliczne chodniki. „Tradycyjne śmieci” potrafią wręcz odebrać radość z rozpoczynającej się wiosny.

 

fot. Fabryka Lębork

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.