Do wstrząsających scen doszło wczoraj na peronie dworca kolejowego w Słupsku. Dwóch mężczyzn próbowało wnieść do pociągu wersalkę. W pewnym momencie z jej wnętrza wypadły ludzkie zwłoki.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed południem. Dwóch mężczyzn z trudem próbowało załadować wersalkę do pociągu. Obserwowali ich inni pasażerowie. Gdy stracili panowanie nad meblem i z wnętrza wypadł trup, na stacji wszczęto alarm. Jeden z mężczyzn rzucił się do ucieczki, drugi zszokowany pozostał na miejscu. Obu zatrzymała policja.
Ze wstępnych oględzin wynika, że martwy mężczyzna nie żył już od tygodnia i raczej nikt nie przyczynił się do jego śmierci. Nie wiadomo dlaczego jego zwłoki próbowano przewieźć pociągiem. Mężczyźni nie byli w stanie złożyć zeznań i zostaną przesłuchani dopiero w piątek.