Płetwonurkowie odnaleźli ciało 33-letniego mężczyzny, który wczoraj zaginął na jeziorze Gliszczonek w powiecie bytowskim.
Wczoraj rano dwaj pracownicy słupskiej firmy geotermalnej wypłynęli łodzią na akwen by przeprowadzić prace badawcze. Gdy jeden z nich wstał, łódka przewróciła się i obaj wpadli do wody. Jeden z mężczyzn zdołał wydostać się na brzeg o własnych siłach, drugi zaginął.
Wczoraj szukali go strażacy z Tuchomia i Bytowa. Potem na miejsce ściągnięto płetwonurków z Ustki. Po południu odnaleziono ciało mężczyzny około 100 sto metrów od brzegu.