Ranną fokę, odpoczywającą na krze w okolicy Gdyni, znaleźli funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Z pomocą przybyli pracownicy fokarium w Helu, którzy jednak zadecydowali o pozostawieniu foki w wodzie. Swoją drogą, to fajnie, że ostatnio tak często spotykamy foki w Trójmieście, a tej z Gdyni życzymy powrotu do zdrowia!
