Burmistrz Pucka, Marek Rintz nie chce podwyżki pensji. Rada Miasta chciała mu podnieć wynagrodzenie, lecz on po raz kolejny odmówił. Burmistrz zarabia obecnie 8700 zł.

– Wystarczy mi taka pensja, którą już otrzymuję – mówi Marek Rintz, burmistrz Pucka, który nie chce podwyżki. Zdaniem włodarza w mieście są ważniejsze potrzeby niż jego własne. Choć brzmi tom szlachetnie, opozycja twierdzi, że to działanie pod publikę. Burmistrz Pucka zarabia około 8700 zł brutto, co na tle innych samorządów nie jest stawką wygórowaną. Jego wynagrodzenie nie zmieniło się od czterech lat, a Rintz konsekwentnie odmawia przyjęcia wyższej pensji. Przewodniczący RM zauważa, że burmistrz w drugiej turze wyborów łatwo pokonał swego rywala, więc otrzymał duży mandat zaufania. Tym samym , jak twierdzą jego zwolennicy, podwyżka mu się należy. Naszym zdaniem wszystkie strony sporu mają rację :)