Służby ratownicze nie odnalazły zaginionych rybaków z Rewala. W poniedziałek dwaj mężczyźni wypłynęli w morze niewielką łodzią wiosłową po sieci. Akcja ratunkowa trwała wiele godzin. Dziś odnaleziono pustą łódź.

Strażacy i funkcjonariusze Straży Granicznej w poszukiwaniu śladów rybaków i łodzi przeszukiwali już tylko brzeg morski. Po dwóch dniach odnaleziono łódkę zaledwie 300 m od miejsca, z ktorego wypłynęli mężczyźni – dryfowała 30-40 m od brzegu. W poniedziałek rano rybacy wypłynęli w morze z plaży w Rewalu na małej wiosłowej łódce. Nie wzięli kamizelek ratunkowych, ani żadnych środków łączności, nie mieli też kotwicy. Poszukiwania trwały kilkanaście godzin. W akcji uczestniczyły m.in. jednostki ratownictwa morskiego, śmigłowce, samolot patrolowo-rozpoznawczy – z Dziwnowa i Gdyni.