W wejherowskim Szpitalu Specjalistycznym hucznie otwarto pracownię hemodynamiczną wraz z Oddziałem Kardiologii Inwazyjnej. Pacjenci z ostrym zawałem serca z Wejherowa i okolic będą teraz leczeni na miejscu, bez konieczności transportu do Akademii Medycznej.
Z oddziału skorzystają przede wszystkim pacjenci dotknięci chorobą wieńcową i z jej powikłaniami, szczególnie z zawałem serca. Otwarta pracownia będzie w stanie przyjąć rocznie około 500 pacjentów. Dotąd, mieszkańcy z zawałem serca i ze stanami zagrożenia życia w chorobie wieńcowej, byli transportowani do Akademii Medycznej w Gdańsku, do Szpitala Miejskiego w Gdyni lub do Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku. Wydłużało to czas do wykonania zabiegu ratującego życie.
– Zadaniem naszego oddziału jest diagnostyka inwazyjna i leczenie pacjentów z chorobą wieńcową i ostrym zawałem serca – mówi dr Łukasz Lewicki, zastępca ordynatora Oddział Kardiologii Inwazyjnej. – Na oddziale pracuje 19 pielęgniarek w systemie kontaktowo-zmianowym oraz kadra lekarska wywodząca się z Akademii Medycznej w Gdańsku.
Jak podkreślił dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie Andrzej Zieleniewski, nowo otwarty oddział podniesie bezpieczeństwo pacjentów, którzy trafiają z ostrym zawałem do szpitala.
– Marzyliśmy już od dawna o takim oddziale – mówi dyrektor Zieleniewski. – Dzięki temu, że niepubliczny podmiot podjął się zainwestowania w oddział, a także zakupu specjalistycznego sprzętu i aparatury medycznej, to marzenie mogło się zrealizować.
Choroby serca od ponad 30 lat są główną przyczyną zgonów w Polsce. Jeszcze 15 lat temu zawał serca leczony był jedynie w dużych ośrodkach akademickich.