fot. pogon.lebork.pl - archiwum

Prawdziwą huśtawkę nastrojów fundują nam ostatnio piłkarze Pogoni. Trzeci mecz z kolei z udziałem Pogoni, w którym jedna z drużyn strzela sześć goli. Niestety po raz drugi czynią to rywale. Mecz potwierdził, że obie drużyny mają zupełnie odmienne cele w tym sezonie.

fot. pogon.lebork.pl - archiwum
fot. pogon.lebork.pl – archiwum

Po najgorszym meczu w sezonie Pogoń po raz drugi traci sześć goli. Porażka mogła być jeszcze bardziej dotkliwa, bo przodkowianie byli o klasę lepsi i momentami spychali naszą drużynę do rozpaczliwej obrony. Z wielu bramkowych okazji wykorzystali sześć, a sam Jakub Gronowski, który z zimną krwią zamieniał na gole znakomite podania kolegów, nie miał litości dla Patryka Labudy, cztery razy trafiając do jego bramki. Z 9 golami na koncie zrównał się w klasyfikacji strzelców z Ilanzem. Obaj są na prowadzeniu.

GKS Przodkowo – Pogoń Lębork 6:1 (2:0)

  • Bramki: 1:0 Jakub Gronowski (21), 2:0 Tomasz Broner (34), 3:0 Jakub Gronowski (47), 4:0 Jakub Gronowski (54), 5:0 Jakub Gronowski (76), 6:0 Maciej Młyński (82), 6:1 Jędrzej Waczkowski (90+3)
  • GKS: Dyszkiewicz – Drutel, F. Barzowski, Sobczyński, Kozerkiewicz (80’ Młyński), Broner, Bloch, Dałek (57’ Cirkowski), S. Frankowski (68’ Olszewski), M. Frankowski (68’ Wrzask), Gronowski
    Trener: Sebastian Letniowski
  • Pogoń: Labuda – Jasiński (kapitan), Kozakiewicz, Gapski, B. Żmudzki (‘32 Bach) – Wesserling, Sychowski, Morawski – J. Żmudzki (‘58 Kołodziejski), Ilanz (‘70 Waczkowski), Byczkowski
    Rezerwowi: Skrzypczak, Iwosa, Naczk, Bulczak
    Trener: Sobiesław Przybylski
  • Żółte kartki: M. Frankowski – Gapski, Morawski, Wesserling, Sychowski
  • Sędziowie: Adam Skurat oraz Łukasz Kowalik, Wojciech Płókarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.