Fot. GDDKiA

Droga S6, czyli tak zwana Trasa Kaszubska, powstanie w latach 2014-2020 – zapewnia GDDKiA w Szczecinie. W Pomorskiem trwają ostatnie ustalenia środowiskowe, więc budowa może rozpocząć się nawet wcześniej.

Fot. GDDKiA
Fot. GDDKiA

– To dla nas „droga życia”, dlatego zrobimy wszystko, by powstała jak najszybciej – zapewniał podczas niedawnej debaty w Radiu Koszalin wiceminister ochrony środowiska, Stanisław Gawłowski.

W Koszalinie spotkali się politycy, samorządowcy, ekolodzy i eksperci z GDDKiA. Senator Kazimierz Kleina powiedział, że prace projektowe i uzgodnienia toczą się w szybkim tempie. Wszystko zależy teraz od decyzji rządu, kiedy rozpocznie się budowa Trasy Kaszubskiej.

– Znamy już jej przebieg, a prace projektowe postępują w naprawdę szybkim tempie – w Pomorskiem toczą się ostatnie uzgodnienia środowiskowe – zapewnia Kazimierz Kleina.

Jeśli politycy partii rządzącej są pewni, że trasa S6 powstanie, to co stoi na przeszkodzie, by w przyszłym roku rozpoczęła się budowa? Oczywiście pieniądze. Trasa ta znalazła się na liście rezerwowej inwestycji drogowych. Jej budowa, jak zapewniają eksperci z GDDKiA, jest możliwa w latach 2014-2020, ale i to jest wariant optymistyczny.

Do tego dochodzą spory o przebieg trasy, która w kilku miejscach ma co najmniej podwójne warianty. Problem dotyczy głównie drogi koło Lęborka i Koszalina. Część samorządowców i mieszkańców chce, by trasa przebiegała w tzw. wariancie północnym, czyli, by się zbliżyła do nadmorskich kurortów, zwłaszcza do Łeby i Kołobrzegu. W przypadku tego ostatniego miasta trasa wydłuży się o ponad 10 km, co zdaniem przeciwników, nieznacznie podniesie koszty budowy. Z drugiej zaś strony – bardzo ułatwi dojazd nad morze. W przypadku Lęborka sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana.

Wariant południowy zakłada tu 126 wyburzeń, natomiast północny ponad dwa razy mniej, bo 52. Oprócz budynków mieszkalnych, szlak południowy wymagałby zniszczenia zakładów produkcyjnych i usługowych. Ich właściciele nawet po otrzymaniu rekompensaty mieliby małe szanse na wznowienie działalności. Jednocześnie lęborscy leśnicy przestrzegają, że budowa drogi na południe od miasta wiązałaby się z wycinką prawie 25 hektarów lasu, czyli kilkunastu tysięcy drzew. Oznaczałoby to spustoszenie wzgórz okalających Lębork i migrację zwierząt pozbawionych naturalnego schronienia. Wersja północna, oprócz tego że mniej szkodliwa dla środowiska, byłaby także ulgą dla zakorkowanego w sezonie centrum Lęborka, przez które przejeżdża większość turystów odwiedzających Łebę. Sceptycy mówią jednak, że wariant południowy będzie aż o 100 mln zł. droższy.

Fot. Materiały prasowe
Fot. Materiały prasowe

Trasa S6 ma połączyć Trójmiasto ze Szczecinem i zachodnią granicą kraju. Będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę i będzie krótsza od obecnej drogi nr 6, która pozostanie odrębną drogą.

1 KOMENTARZ

  1. WITAM \
    Sprawa drogi toczy się już prawie 40lat ,może już w końcu coś ruszy ,gdyż wiąże ona życie ludzi mających grunty w tych terenach a chcących je sprzedać na działki .Kreska dla urzędnika to co? ale dla ludzi to komplikacje

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.