Na wczorajszej konferencji prasowej wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk ogłosił odstąpienie od umowy z Termochemem, jedynym konsorcjantem, który po odejściu Tiwwala i Holmy pracował na budowie. Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej, wiceprezydent odczytał radnym całą treść odstąpienia od umowy.

18 stycznia prezydent Słupska, jako organ zamawiający wypowiedział umowę na zaprojektowanie i budowę parku wodnego w Słupsku. Podstawowymi argumentami, jakimi kierował się zleceniodawca było: opóźnienie i zwłoka w prowadzeniu prac budowlanych przez wykonawcę, innym powodem jest ukończenie projektu z 11-mięsięcznym opóźnieniem.
Teraz na budowie zostanie przeprowadzona inwentaryzacja, a później miasto ogłosi przetarg na dokończenie inwestycji. Według Kaczmarczyka akwapark będzie otwarty w październiku. Ratusz twierdzi też, że nie będzie problemu z unijną dotacją, bo marszałek zapewnił, że inwestycję można rozliczyć dopiero w 2015 roku.