W miniony czwartek trzech młodych mężczyzn usłyszało zarzuty w sprawie kradzieży sprzętu do sportów wodnych wartości ponad 3 tys. złotych. Dwóm mieszkańcom gm. Władysławowo śledczy postawili zarzut kradzieży, natomiast bydgoszczanin zarzut paserstwa. Za kradzież i paserkę grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży sprzętu do uprawiania sportów wodnych doszło w nocy w minioną środę. Jak ustalili policjanci, nieznani wówczas sprawcy weszli do niezamkniętego pomieszczenia w jednym z ośrodków wypoczynkowych w Chłapowie i zabrali deskę do wakeboardingu, koło do holowania za motorówką oraz linę holowniczą powodując straty ponad 3 tys. złotych. – Śledczym z pomocą pokrzywdzonego mieszkańca Suwałk szybko udało się ustalić pierwszego podejrzanego, bowiem 20-letni mieszkaniec gm. Władysławowo jeden z przedmiotów wystawił do sprzedaży na portalu aukcyjnym.
Kolejni wpadli jeszcze tego samego dnia. To 19-letni mieszkaniec gm. Władysławowo, który brał udział w kradzieży oraz 21-letni bydgoszczanin, który kupił skradzioną deskę. – poinformował Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku st. asp. Łukasz Dettlaff. Mundurowi odzyskali mienie warte 2,7 tys. złotych, ustalają także co stało się z liną do holowania.
Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. W miniony piątek zostali przesłuchani, śledczy postawili im zarzut kradzieży i paserstwa, za które grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
