fot. Gryf Orlex Wejherowo

Gryf Orlex Wejherowo ma kłopoty finansowe. Władze drużyny piłkarskiej zarzucili włodarzom miasta Wejherowa brak wsparcia finansowego z ich strony dla drużyny. Gryf ostrzega przed wycofaniem się z rozgrywek II ligowych. Urząd Miasta w tej sprawie wydał oświadczenia.

fot. Gryf Orlex Wejherowo

Na zwołanej konferencji drużyny piłkarskiej Gryf Orlex Wejherowo prezes Rafał Szlas poinformował o słabej kondycji finansowej drużyny oraz braku chęci ze strony władz miasta Wejherowa na jego dofinansowanie. – Konferencja została zwołana po to by przedstawić mieszkańcom, jakim wielkim problemem dla Gryfa jest brak jakiekolwiek pomocy ze strony władz miasta  od ośmiu lat!. – Nie dawno byliśmy na spotkaniu z prezydentem Hildebrandtem i zaproponowaliśmy by miasto wzięło stadion w swoje zarządzanie. Usłyszeliśmy, że włodarze nie są zainteresowani.

W wydanym oświadczeniu UM w Wejherowie pisze – Urząd Miejski w Wejherowie nie jest organem nadrzędnym i nie jest właścicielem Klubu Sportowego Gryf Orlex Wejherowo i stadionu. W tegorocznym budżecie na działania z zakresu sportu, rekreacji i utrzymania obiektów sportowo-rekreacyjnych władze miasta przeznaczyły ok. 2 mln zł. Klub Sportowy Gryf Orlex otrzymał 35 tys. zł. na szkolenie młodzieży oraz 85 tys. zł na promocję i nagrody dla piłkarzy. Łącznie daje to kwotę 120 tys. zł, czyli więcej niż w latach ubiegłych i więcej niż otrzymują inne kluby. Głównym sponsorem Gryfa jest firma budowlana Orlex, która podtrzymuje swoje dalsze finansowanie, nie jest jednak w stanie przekazać tylu środków ile wymaga tego budżet drużyny.

– Moja skromna firma nie planuje, że wycofa się ze sponsorowania drużyny piłkarskiej, jednak zarząd musi zamknąć budżet, by spokojnie rozegrać sezon. Potrzeba około 1 miliona 200 tysięcy złotych, ja ze swej strony mogę dać połowę tych pieniędzy – zdradza Wojciech Gębarowski, prezes Orleksu. – Warunkiem tego jest jednak fakt, by miasto jeszcze w tym roku przekazało klubowi WKS Gryf Orlex Wejherowo 200 tysięcy złotych, a w następnym roku budżetowym 400 tysięcy złotych. – komentuje Rafał Szlas. Innego zdania są włodarze miasta. – Priorytetem dla władz miasta jest znalezienie środków na braki w finansowaniu oświaty przez Rząd i zapewnienie edukacji dzieci i młodzieży na odpowiednim poziomie. Prawdą jest, że miasto zyskuje na grze klubu piłkarskiego Gryf Orlex Wejherowo, jednak w obecnej sytuacji finansowej i powszechnie znanych problemów jakie przeżywa gospodarka, mieszkańcy Wejherowa nie mogą sobie pozwolić na wyższe dotacje na Klub.

Należy przy tym zaznaczyć, że „Gryf” funkcjonuje na zasadzie prywatnego przedsiębiorstwa, z którego właściciel czerpie korzyści m.in. z tytułu reklam. Zatem to zarząd Klubu musi dbać o budżet, w tym pozyskać pieniądze od sponsorów i innych podmiotów komercyjnych. Jeżeli jednak zarząd Klubu Sportowego Gryf Orlex Wejherowo, przerzuca winę za brak środków oraz zabezpieczenia finansowego na Urząd Miejski, być może jest to znak, że sobie nie radzi. – oświadcza UM Wejherowa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.