Ponad 100 interwencji straży pożarnej, połamane drzewa, zalane ulice, to bilans dzisiejszej ulewy jaka przeszła przez nad Pomorzem.
W sobotę 30 czerwca, popołudniu nad Pomorzem zawisły ciemne chmury przynoszące gwałtowne burze i ulewę. Straż pożarna interweniowała ponad 100 razy. – Wśród zgłoszeń najwięcej pochodziło ze wschodniej części województwa, w tym powiatów sztumskiego, tczewskiego, starogardzkiego, kościerskiego i puckiego. Strażacy najczęściej usuwali konary lub przewrócone drzewa, które tarasowały przejazd. – poinformował st. kpt. Marek Kaczor z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku. Wiatr zerwał też dachy z dwóch budynków w Pelplinie, jednego w miejscowości Rzeżęcin oraz kościoła w miejscowości Rudno.
W Gdyni zalanych zostało parę ulic, w tym główne drogi w mieście. – powiedział Kaczor. Zalana została ulica pod tunelem na Wzgórzu Św. Maksymiliana, gdzie utknął jeden kierowca. – Zgłoszenie otrzymaliśmy o 14.50. Kierowca chciał przejechać pod tunelem, myślał, że znajdująca się tam woda to jedynie płytka kałuża. Gdy wjechał – utknął, bo jak się okazało poziom wody był dużo wyższy. Kierowca wszedł na dach auta” – powiedział kontakt24 TVN Łukasz Płusa z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni.
