fot. CEPR

Centrum Edukacji i Promocji Sportu w Szymbarku ponownie pobił rekord na najdłuższą deskę świata. Podczas IX Majówki Przedsiębiorców, 12 maja 2012 r. rozpoczęło się wycinanie ponad 46-metrowej deski. Cięcie trwało dwa tygodnie, a finał odbył się 2 czerwca i udało się.

fot. CEPR

W CEPR w Szymbarku jest już rekordowa deska, wycięta 10 lat temu. Mierzy 36 m i 83 cm długości. Jej średnia grubość to 6-7 cm. Waży ponad 1100 kg. Drzewo daglezja rosło przez 120 lat. Miała wysokość ponad 51 m. Ścięcie drzewa nie stanowiło problemu, natomiast transport z lasu na teren centrum trwał 16 godzin, choć to tylko 6 km. Deska była cięta przez 9 dni.- Dziesięć lat temu to właśnie u nas, w Szymbarku, wycięliśmy najdłuższą deskę świata, która mierzyła 36,83 metra – tłumaczy inicjator i właściciel CEPR Daniel Czapiewski. – Tytuł ten straciliśmy. Teraz mobilizujemy i integrujemy środowisko, żeby odebrać go Niemcom.

 W tym roku spośród 2000 drzew rosnących nad Jeziorem Ostrzyckim wybrano prawie 50-metrowy okaz. Deska, która, jak się dzisiaj okazało, pobiła aktualny rekord należący do Niemców – 45,15 m długości, mierzy 46,53 m. Cięcie rozpoczęto podczas Majówki Przedsiębiorców, 12 maja 2012 r. Ostatnie cięcia piłą ręczną odbyło się 2 czerwca, w 10. rocznicę ustanowienia poprzedniego rekordu, a dokonali je Danuta i Lech Wałęsowie. Oficjalne wymiary rekordowej deski wynoszą 46 m 53 cm długości, 87 cm szerokości w najszerszym miejscu oraz 8 cm grubości.

 

 

1 KOMENTARZ

  1. Witam serdecznie.
    W czerwcu 2010 roku miałem możliwość podziwiania imponującego dzieła jakiego dokonali Drwale Kaszubscy wraz z pomocnikami innych profesji, a mianowicie wyciętej i powieszonej na ścianie świetlicy najdłuższej deski świata, oraz najdłuższego stołu jaki wykonano z jednego kawałka drzewa. Jedno i drugie robi ogromne wrażenie i nie jest to tylko moja opinia w tej sprawie.
    Teraz po dwóch latach od tamtego momentu, dowiaduję się o ponownym wyczynie Kaszubów, którzy pobili własny rekord i pokonali przy okazji Niemców, tworząc dzieło swojej ciężkiej pracy o długości 46 m 53 cm.
    Jestem pełen podziwu i uznania dla ich pracy i determinacji z jaką to czynią.
    Mam wrażenie,że doświadczenia jakie zdobyli podczas transportu poprzedniego drzewa zaowocowały tym, że obecne drzewo udało się dostarczyć do miejsca cięcia w jednym nie naruszonym kawałku.
    Chciałbym wiedzieć czy istnieje zamiar zgłoszenia tej deski do Księgi Rekordów tak jak poprzedniej i gdzie ona będzie eksponowana. Znajdzie miejsce obok poprzedniczki czy może zupełnie w innym miejscu.
    Tak trzymać.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Jerzy Cychulski
    Mieszkaniec Mazowsza

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.