Szóstoklasiści z powiatu słupskiego okazali się najsłabsi na Pomorzu. Uczniowie klas szóstych ze Słupska i okolicznych miejscowości wypadli najgorzej podczas sprawdzianu kończącego szkołę podstawową. Niecałe pięćdziesiąt procent punktów to wynik najgorszy w historii.
Ze sprawdzianu wiedzy, który kończył szkołę podstawową uczniowie mogli zdobyć maksymalnie 40 punktów. Najgorzej na Pomorzu napisali sprawdzian szóstoklasiści z powiatu słupskiego, którym nie udało się zdobyć nawet pięćdziesięciu procent punktów. Choć dla wielu szkół ocena może wydawać się niesprawiedliwa, uczniów z powiatu słupskiego można podzielić na tych słabych i jeszcze gorszych. Ostatnie niechlubne miejsce zajęli szóstoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Słupsku ze średnią 18 punktów.
To, że sprawdzian szóstoklasistów był trudny potwierdzają wyniki nie tylko na Pomorzu, ale w całym kraju. Średnia krajowa to 23 punkty. O trzy gorzej niż w 2011 roku. Choć statystyki pokazują, że dzieci z małych miejscowości wypadają na sprawdzianie kończącym szóstą klasę gorzej niż uczniowie z dużych miast, w przypadku powiatu słupskiego dzieci z wiosek na pewno statystyki nie zaniżały. Szóstoklasiści z podsłupskich Siemianic uzyskali bowiem jeden z najlepszych wyników z województwie pomorskim. – Zamiast szukać usprawiedliwienia w statystykach, grono pedagogiczne każdej szkoły powinno samo przeanalizować wynik swoich uczniów – mówi Danuta Konkol, dyrektor Zespołu Szkół w Siemianicach.
Zarówno słupski wydział oświaty jak i delegatura kuratorium nie chcą komentować słabego wyniku szóstoklasistów z powiatu słupskiego. Średni wynik całego województwa pomorskiego to 22, 91 punktów.