fot. GK/Jakub Urbański

Na trasie zawieszonej linii kolejowej z Łeby do Pruszcza Gdańskiego, uznawanej za jedną z najbardziej malowniczych na Pomorzu, pozostało wiele obiektów, które do dziś budzą podziw. Jednym z nich jest Młyński Wiadukt, ukryty w lesie w pobliżu Rozłazina.

Most był budowany przez dwa lata i został oddany do użytku w 1905 roku. Znajduje się w pobliżu miejscowości Rozłazino, ok. 3,5km od jeziora Lubowidzkiego.

Pod wiaduktem przepływa mała rzeczka nazywana dawniej Młyńską Strugą, a obecnie Węgorza. Wysokość budowli w najwyższym punkcie wynosi ponad 18 m. Po obu stronach wyznaczono wiele dróg wspinaczkowych i jest to jeden z najwyższych „murków” na Pomorzu.

W odległości około 75 m od mostu znajdują się zabudowania Rozłazińskiego Młyna istniejące co najmniej od początku XIX wieku. Po drugiej wojnie cały budynek dawnego młyna został przeznaczony na cele mieszkalne, zaś linię kolejową zawieszono dla ruchu w 2001 roku.

Galeria

fot. GK/Jakub Urbański

6 KOMENTARZE

  1. Kiedyś będą mądrzejsi ludzie, którzy zastanowią się nad tym, po co były budowane linie kolejowe i powiedzą EUREKA. Przecież ktoś kiedyś pomyślał przed tym, zanim zaczął budowę kolei, a nie jak teraz, kiedy BEZMYŚLNIE likwiduje się coś, co służyło przez cały wiek XX. ZAWSZE ŁATWIEJ COŚ ZNISZCZYĆ NIŻ ZBUDOWAĆ. A w tej chwili, zamiast wykorzystać istniejące możliwości komunikacyjne i turystyczne, COFAMY się przed inicjatywami, które byłyby postępem w sprawie. Niestety takich mamy decydentów, którzy do wszystkiego zabierają się, jak do jeża. Nie słyszałem jeszcze, żeby Niemcy likwidowali koleje, ale u nas pewnie trasy kolejowe na Pomorzu traktuje się jako poniemieckie, a poniemieckie to BE.

  2. buba, w cywlizowany karju zamknięte linie kolejowe się reaktywuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.