fot. Stocznia Gdańska

Politechnika Gdańska i Stocznia Gdańsk S.A podpisały umowę o współpracy. Za podpisaniem umowy stoją korzyści dla obu stron, przede wszystkim odbudowanie kadry inżynierskiej dla wiodącej na Pomorzu branży morskiej.

fot. Stocznia Gdańska

W uroczystości podpisania umowy o współpracę uczestniczył prezes zarządu Stoczni Gdańsk S.A. – Andrzej Stokłosa, który podpisał dokument w imieniu firmy. W imieniu uczelni podpis swój złożył rektor – prof. Henryk Krawczyk. Poza dobrym wykształceniem kadry inżynierskiej, jako korzyści obie strony wskazują również możliwość wymiany doświadczeń, uzupełniania wiedzy, wykorzystania bazy technologicznej spółki oraz zaplecza naukowego PG w poszukiwaniu rozwiązań innowacyjnych dla przemysłu morskiego. – Praktyka pokazuje, że doświadczenie konwencjonalne nie wystarcza. Jeżeli chcemy się rozwijać, istnieć na rynku i tworzyć zaplecze naukowo-technologiczne potrzebujemy partnera – mówił prof. Boshidar Metschkow, wiceprezes, dyrektor generalny Stoczni Gdańsk S.A. – Naturalnym partnerem dla Stoczni Gdańsk jest Politechnika Gdańska.

Na spotkaniu rektor PG podkreślał, że wiedza zgromadzona na PG, a zwłaszcza na wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa jest cenna i może być praktycznie wykorzystywana, nawet gdy weźmiemy pod uwagę przekształcenia, jakim nadal podlega przemysł okrętowy. Przedstawiciele stoczni podkreślili fakt budowania Stoczni Gdańskiej nie tylko w kontekście historycznym, ale również prestiżu jako nowoczesna współczesna firma z dobrą, wykwalifikowaną kadrą i znaczącymi inwestycjami. – Naszym zamiarem jest, aby prace i projekty prowadzone w ramach współpracy z politechniką miały bardzo szeroki zakres, jeśli chodzi o wydziały PG. Dlatego ma obejmować nie tylko wydział Oceanotechniki i Okrętownictwa, ale także informatykę, elektrotechnikę, geodezję i inne – dodał wiceprezes Metschkow

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.