fot. gk

Nasi rybacy najprawdopodobniej zdążą złowić zaledwie 70 procent przyznanego Polsce tegorocznego limitu dorszy. Tymczasem niedawno armatorzy obwiniali polski rząd i komisję europejską o przydzielanie zbyt małych limitów połowowych.

fot. gk

W tym roku polscy rybacy mogą złowić około 17 tysięcy ton dorszy. Z powodu przyznawanych przez Komisję Europejską zbyt niskich limitów, a tym samym  nieopłacalności połowów, trzy lata temu nasza administracja morska wprowadziła tak zwaną „trójpolówkę”. Program podzielił flotę na trzy części. Każdego roku w morze mogła wychodzić tylko jedna trzecia kutrów. Pozostałe dwie trzecie jednostek ze przymusowy postój w portach dostało od państwa rekompensaty finansowe. Okazało się że  jedna trzecia kutrów nie jest wstanie odłowić całego przyznanego Polsce limitu dorszy. – Na domiar złego – czy jak kto woli dobrego – w połowie roku nasi rybacy dostali do odłowienie dodatkowo pięć i pół tysiąca ton dorszy – mówi Krzysztof Molenda, armator z Ustki.

Rybacy, którzy prawdopodobnie nie zdołają odłowić aż 30 procent limitu dorszy, za swoje problemy obwiniają administrację morską, która zbyt późno przydzieliła im dodatkowe limity. Choć za dodatkowe zwiększenie limitu dorszy odpowiada Komisja Europejska, armatorzy zarzucają polskiej administracji morskiej opieszałość i brak jakiejkolwiek reakcji. Inspektorzy rybołówstwa tłumaczą, że do połowów dorszy nie można dopuścić dodatkowych jednostek, ponieważ za przymusowy postój w portach  rybacy dostali już od państwa rekompensaty. Teraz, by móc łowić dorsze, najpierw musieliby zwrócić pieniądze, a to nie będzie się opłacało żadnemu armatorowi. Tym samym nie odłowione tysiące ton dorszy przepadną.

fot. gk

Na zbyt duże limity połowowe nasi rybacy narzekają pierwszy i prawdopodobnie ostatni raz. W przyszłym roku na łowiska wypływa już bowiem cała polska flota, a tym samym jednostki będą miały nawet o połowę mniejsze limity dorszy niż w tym roku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.