fot. gk

Dzięki niej powstaje kilka nowych fabryk i co najmniej kilkaset miejsc pracy. To za jej sprawą po pegeerowskie pola stały się bardzo atrakcyjnymi gruntami inwestycyjnymi. Mowa o obwodnicy Słupska.

fot. gk

Gdy jedenaście miesięcy temu prezydent Bronisław Komorowski otwierał obwodnicę Słupska, najbardziej cieszyli się podróżujący pomorskimi drogami kierowcy. Szybko okazało się jednak, że równie wiele korzyści czepią z nowej trasy lokalne samorządy.

– Pomorscy samorządowcy zgodnie przyznają, że to właśnie dzięki nowej drodze w czasie światowego kryzysu w regionie widać ożywienie gospodarcze – mówi Sławomir Ziemianowicz, starosta powiatu słupskiego.  Największe korzyści z nowej drogi odczuwa gmina Słupska. Lokalni samorządowcy mówią już nawet nieśmiało o boomie gospodarczym.

fot. gk: Taka fabryka powstaje obok obwodnicy

– Tu rozwija się nowa Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Powstaje duża szwedzka fabryka , która da ponad sto miejsc pracy. Inwestycjami zainteresowane są kolejne firmy, a dla nas oznacza to spore wpływy z podatków – mówi Mariusz Chmiel, wójt gminy Słupsk. Obwodnica zachęca do inwestowania nie tylko nowej firmy. Pomaga także rozwijać się tym, które zainwestowały na Pomorzu już kilka lat temu. Wzdłuż drogi buduje się kilka nowych zakładów.

Budowa szesnastokilometrowej trasy kosztowała budżet państwa 435 milionów złotych. Zdaniem ekonomistów pieniądze szybko się zwrócą tyle, że do budżetów gmin.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.