Fot. GK. W Dzierżążnie dziki przechodzą przez nieoświetlone drogi.

Kartuscy radni na swej ostatniej sesji odrzucili Plan Odnowy Miejscowości Dzierżążno, ponieważ zakładał on montaż oświetlenia ulicznego m.in. dla… utrzymania równowagi gatunkowej zwierząt leśnych.

Uliczne lampy w Dzierżążnie koło Kartuz miały się przyczynić do podniesienia bezpieczeństwa i atrakcyjności wsi, pomóc w ochronie mienia przed wandalizmem i – jak to sformułowali wnioskodawcy –  „umożliwić utrzymanie niezakłóconej równowagi składu gatunkowego przedstawicieli zwierząt leśnych”. – Chodziło o to, że w ciemnościach dzikie zwierzęta, głównie dziki, wpadają pod koła samochodów – podpowiadają urzędnicy  z kartuskiego magistratu.  – Użyte przez nas sformułowania mogą brzmieć dziwne, ale znajdują odzwierciedlenie w przepisach, na które się powołujemy opracowując plany – dodają.

Fot. GK. W Dzierżążnie dziki przechodzą przez nieoświetlone drogi.

Niestety kartuscy radni na wniosek Piotra Serkowskiego odrzucili plan i Dzierżążno pozostanie bez lamp. – Nie chodzi tylko o ten absurdalny zapis o zwierzętach leśnych, ale przede wsztkim o to, że nie było konsultacji społecznych, dlatego poprosiłem o odrzucenie  go – mówi radny Serkowski, który jest mieszkańcem Dzierżążna.

Plany dotyczące inwestycji w innych sołectwach przyjęto bez zastrzeżeń. Plan dla Dzierżążna trzeba teraz opracować od nowa. Ale to już zadanie dla nowego samorządu.

3 KOMENTARZE

  1. Znalazł sposób, zeby sie lansować. Cudzym kosztem. A tym zwierzętom to chyba lampy nie zaszkodzą?

  2. A co im szkodzi postawić te lampy? Przecierz zwierzęta nie moga wpadać pod auta bo nie tylko szkodzi to zwierzętom, ale i też ludziom.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.