Były premier będzie „jedynką” na liście kandydatów do sejmu w okręgu gdyńsko-słupskim. Informację tę potwierdził przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Napieralski podczas Rady Krajowej Sojuszu.
O tym, że były premier wystartuje z terenu północnych Kaszub było wiadomo od dawna, jednak dopiero w sobotę SLD potwierdził tę informację. Do dzisiaj oficjalnym liderem listy miał być poseł Jacek Kowalik z Chojnic, który do Sejmu wszedł rok temu w miejsce Izabeli Jarugi Nowackiej. Druga miała być słupszczanka Dorota Gardias, była szefowa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Ostatnio mandaty dla lewicy z okręgu gdyńsko-słupskiego zdobyły Izabela Jaruga Nowacka, która zginęła w katastrofie smoleńskiej i Joanna Senyszyn, piastująca obecnie mandat europosła. Obecnie parlamentarzystami są Jacek Kowalik i Władysław Szkop – obaj weszli do sejmu w miejsce posłanek, których mandat wygasł.
– Pomorze jest mi bliskie, w Ustce odbywałem służbę wojskową w Marynarce Wojennej – powiedział Leszek Miller, komentując wybór okręgu. Były premier dotąd zawsze kandydował z okręgu łódzkiego, gdzie cztery razy zdobywał mandat poselski. W PRL był m.in. pierwszym sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR, członkiem Biura Politycznego KC PZPR. W III RP ministrem polityki społecznej, ministrem – szefem Urzędu Rady Ministrów, a także ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Jako premier wprowadzał Polskę do Unii Europejskiej, ale musiał ustąpić w związku z „aferą Rywina”. Potem na krótko związał się z Samoobroną. Teraz znowu jest jednym z liderów Sojuszu.
