Łeba chce się podzielić nadmorskim piaskiem z całą Polską. Gminy, które chcą na swoim terenie zbudować plaże lub boiska do piłki plażowej, otrzymają piach z Łeby za darmo, mimo, że metr sześcienny nadmorskiego piasku kosztuje ponad 30 zł.
Samorządowcy z Łeby wpadli na pomysł rozdawania nadmorskiego piasku bo poruszyła ich informacją, że ponad trzy czwarte dzieci nie wyjedzie w tym roku na wakacje. Włodarze nadmorskiego kurortu chcą więc zachęcić samorządy w całym kraju do tworzenia kąpielisk i boisk do piłki plażowej. – Wszystkie mogą być wysypane najczystszym nadmorskim piaskiem, który od nas można otrzymać za darmo – mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby.
Czy na apel Łebskich samorządowców odpowiedzą gminy w całym kraju, tego jeszcze nie wiadomo. Akcja bardzo spodobała się jednak Urzędowi Morskiemu w Słupsku, do którego należą plaże środkowego wybrzeża. – Nadmiar piasku szczególnie w pobliżu kanałów portowych od lat spędza sen z powiek inspektorom ochrony wybrzeża – mówi Mirosław Krajewski, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Słupsku.
Metr sześcienny nadmorskiego piasku kosztuje normalnie około 33 złotych. Dzięki porozumieniu władz Łeby i Urzędu Morskiego teraz gminy z całej Polski mogą za darmo brać plażowy piach garściami, a właściwie – koparkami.
Inspektorzy Urzędu Morskiego zapewniają, że bez względu na to ile polskich gmin zgłosi się po piach, na plaży w Łebie na pewno go nie zabraknie. Największym problemem dla gmin zainteresowanych budową plaż i boisk będzie transport piasku z nad morza. Metr sześcienny wilgotnego plażowego piasku waży ponad dwie tony. Aby zbudować nawet małe boisko do siatkówki plażowej potrzeba około 200 ton piasku. Na namiastkę nadmorskiej plaży w głębi lądu będzie więc stać tylko najbogatsze samorządy.
Wywożenie piachu morskiego z plaży, spowoduje w przyszłosci nieodwracalne, katastrofalne zmiany całego wybrzeża. Skutki takiego działania będą bardzo trudne i wręcz niemożliwe do naprawienia. Jak burmistrz wydająć zgodę na taki proceder może być tak krótkowzroczny. Przed podjęciem takiej decyzji burmistrz powinien był zasięgnąć opinii ekspertów w tej dziedzinie i zlecić przeprowadzenie odpowiednich badań analiz i symulacji.