Brytyjscy naukowcy ostrzegają, że w ciągu najbliższych stu lat Bałtyk będzie przekształcał się w morze słodkowodne. Skutki mogą być katastrofalne dla żyjących w nim gatunków.
Według profesora Chrisa Reida z uniwersytetu Plymouth, uczestnika międzynarodowego programu badawczego, powodem jest globalne ocieplenie, którego efektem są zwiększone opady atmosferyczne w basenach rzecznych odprowadzanych do Bałtyku. Dodatkowo Bałtyk jest basenem stosunkowo zamkniętym – kontakt z Morzem Północnym prowadzi tylko przez cieśniny duńskie.
Wynikiem badań jest również wykrycie nowego gatunku planktonu w płn. Atlantyku, który występuje tylko w Oceanie Spokojnym. Mikroskopijne organizmy zniknęły z płn. Atlantyku 800 tys. lat temu. Pojawiły się znów, dlatego iż topnienie czapy lodowej otworzyło tzw. Północno-Zachodni Przesmyk umożliwiający przemieszczenie się planktonu.
Przeciętne zasolenie Morza Bałtyckiego wynosi około 7%0 i jest pięciokrotnie mniejsze od średniego zasolenia wszechoceanu (35%o). Ze względu na niskie zasolenie nasze morze jest ubogie biologicznie, a zmiany w nim zachodzące mogą doprowadzić do wyginięcia bytujących w nim organizmów.